Chyba każdy z nas ma jakieś swoje kompleksy i "kompleksiki". Nie jest to zależne od wieku ani od płci. Już w przedszkolu możemy zauważyć że dzieci zwracają uwagę na wygląd, ubiór, zabawki... każdy jest inny ale niestety często powoduje to że czujemy się gorsi, widzimy swoje wady, przez co zalety idą na inny plan,
Łatwym sposobem żeby to sprawdzić jest pewnien "test"
Weź kartkę i wypisz na niej swoje wady
Jeśli skończyłeś oddziel kartkę kreską i na drugiej połowie napisz swoje zalety.
Pewnie większość z was wymieniło trylion wad, niestety przy zaletach pojawiły się cząstkowe odpowiedzi typu "miły/ła", "koleżeński/ska". Ludzie czasami starają się być "fałszywie skromni". Ale po co? Co nam to daje? Nie jest przecież nic złego w tym, że uważamy się za np. ładne osobę, uczciwe itp. Czy to jest objaw tzw. narcyzmu? Myślę, że nie. Wręcz przeciwnie potrafimy w siebie uwierzyć, a nie popadać w kompleksy i depresje.